Mam piękny kawałek ziemi blisko małej miejscowości pod Krakowem, na którym w roku 2008 chcę zacząć budować dom. Do Krakowa pierwszy raz pojechałam zaledwie kilka lat temu i z miejsca się zakochałam, mimo że całe swoje życie spędziłam na północy i nie wyobrażałam sobie zamieszkiwania w takiej odległości od morza. Bardzo często się przeprowadzałam i jestem zaznajomiona z różnymi rejonami Polski, ale muszę przyznać, że Kraków jako miasto zauroczył mnie kompletnie i tu chcę zostać, przynajmniej na jakiś czas. Jak na razie mam 26 lat, zaczęłam pracę w biurze prawniczym i nie bardzo mnie stać na jakieś ekstrawagancje, ale czego nie zdołam pożyczyć to wyżebram, bo jestem zdeterminowana, żeby mieć swój własny kąt.
0 komentarze:
Prześlij komentarz